Obserwatorzy

czwartek, 16 stycznia 2014

Gadżety do kuchni

Tak sobie myślałam o czym to zrobić wpis,bo.....święta się skończyły.
Najbliższa okazja to Walentynki-jeśli ktoś obchodzi,a jak nie to dopiero w kwietniu Wielkanoc.
Co prawda u nas po drodze okazji do świętowania wiele,bo urodzin będzie trochę,a zacznie Zuzka 18-tką!

Jednak na razie powrócę do wpisów "domowych".
Popatrzyłam sobie na moją kuchnię i ............mam............może prześledzę w necie kuchenne gadżety?!
Ja wykorzystuję u siebie głównie te z Ikea,czyli,listewę magnetyczną na noże ( jest bardzo przydatna szczególnie przy dużych nożach).Kupuję też zwykłą plastikową suszarkę do naczyń,którą częściej mogę sobie wymienić na super nową gdyż kosztuje dosłownie parę złotych.
Przyprawy przechowuję w słoiczkach,takich:

 


foto:stylowe24.pl
na takiej półeczce,która u mnie oczywiście jest biała;)

Z Ikea pochodzi 3/4 moich gadżetów,naczyń,drobnych mebli ( nie licząc kanap),
kubki,szklanki,talerze,woreczki,słoiczki,miarki,dzbanki i wiele innych...
No,ale nie o Ikea dzisiaj mowa,tylko o przydasiach kuchennych,które mają nam ułatwiać życie.


To tak z grubsza,bo ciekawsze są te gadżety ,które dojrzałam w necie,a które...........przydałyby się.

foto:groszki.pl

foto:blog.studiogusta.pl

foto:stylio.pl

foto:mebledokuchni.net


foto:przepisyaleksandry.blogspot.com

foto:blog.studiogusta.pl

foto:codogara.pl

foto:budujemydom.pl

foto:d
foto:moje-wianki.blogspot.com

foto:fotelwgrochy.wordpress.com

foto:wmojejmalutkiejkuchni.blogspot.com


foto:fajnygift.pl

foto:regiodom.pl

foto:glamki.pl


foto:wmojejmalutkiejkuchni.blogspot.com


foto:agdblog.com.pl

foto:spodkocyka.pl

foto:cudkuchnia.pl

foto;double.pl

foto:gadaczka.pl

foto:kobieta.onet.pl

Taka świnka to przydałaby się nie tylko w kuchni..

Tak sobie myślę,że te pomocniki są bardzo fajne,kolorowe ,ale gdzie to wszystko przechowywać?
Przydałaby się spiżarnia..........
O..........mam temat na następny wpis;)

MIŁEGO DNIA!!!!!!!!!!

































1 komentarz:

  1. Kuchenne gadżety ach... teraz chodzą za mną pieczątki do ciasteczek... może się doczekam

    OdpowiedzUsuń