Coś mi komp cały czas szwankuje.
Wczoraj napisałam długaśnego posta o wiklinowych dodatkach w domu,powklejałam zdjęcia z neta,potem chciałam wkleić z kompa i ......................koniec.
Coś się zacięło i ani zdjęć wkleić ,ani z tego wyjść,porażka;(
Jedyne co mi pozostało to wykasować wszystko i dzisiaj zacząć od nowa.
Kto wie,może się uda?!
Długo mnie nie było ( przynajmniej tak mi się zdaje ),ale raz,że wspomniany komp,a dwa,że w wakacje wbrew pozorom nie za bardzo miałam czas na cokolwiek.
Jednak wakacje się skończyły i "wyrodna" mamuśka się cieszy,bo w końcu ma czas na zaległości,w pisaniu,porządkach ,robótkach,etc.
Jednak cały rok szkolny będzie obfitował w emocje różnego rodzaju,imprezy rodzinne i nie tylko.
Zaczynajac od września mamy 4 imprezy urodzinowe,w tym dwie moich dzieci i moją imieninową ;)
Mówiąc impreza nie mam na myśli przyjęcia,ale spotkanie najbliższych ,na które jednak przygotować się trzeba.
Do tego planuję ( mam nadzieję zrealizować ten plan) zmiany w moim "ogródku".
Nie jest taki jaki bym chciał by był,więc planuję poprzesadzać niektóre roślinki, poprawić skalniak,itp.
Gadu,gadu,a temat ucieka..
Skoro komp odmawia wklejania zdjeć,pokażę tylko te z neta.
Propozycje wiklinowych dodatków jak i samych mebli:
foto:mowimyjak.pl
foto:plafoniera.pl
foto:superpani.pl
foto:deccoria.pl
foto:peno.pl
Na koniec kilka linków do sklepów z wikliną:
Kto nie lubi wikliny?,nie znam takiej osoby.
Może nie każdego stać na meble z wikliny,ale dodatki w postaci koszy,tacek czy lamp są dosyć często spotykane u moich znajomych.
Ja tylko mam dylemat:czy bielic ją pod kolor moich mebli czy zostawić surowa,bo taka ma także swój urok?
Ciepłego dnia !
Witaj Beato, cieszy mnie, że ktoś podziela moje wiklinowe zauroczenie. Od miesięcy czytam różne wiklinowe blogi i zauważam pozytywne trendy w ksztatowaniu świadomości ludzi. Wiklina przestaje być kojarzona z babcią i koszem zakupowym, a zaczyna zyskiwać coraz to szersze grono odbiorców jako surowiec na meble czy też dodatki.
OdpowiedzUsuńDziękuję za linka do sklepu, skorzystałam z pierwszego, sama mogę polecić duże kosze z castoramy sprzedaje je firma adwert.pl