Jak ten czas leci.?!
Obiecałam,że będę częściej robić wpisy ,a tymczasem....czas leci jak szalony.
Dzisiaj trochę o odliczaniu w oczekiwaniu na coś wspaniałego,ciekawego co będzie w jakiejś dalszej przyszłości,a czego nie możemy się doczekać.
U mnie w domu czekamy tak na święta Bożego Narodzenia.
Jak co roku ( od kilku lat) robimy z dziećmi kalendarz odliczający czas do świąt.
To super sprawa kiedy dzieci się nudzą.
Wyjmujemy wszystko co nam potrzebne:kartki białe,kolorowe,pisaki,kredki ołówki,ozdobne dziurkacze,najklejki i ruszamy do pracy.
U nas etap prac został podzielony:ogólny zarys kalendarza wykonałam ja ,Bartuś zrobił kolorowe napisy i drobne obrazki,a Majka wykonała obrazek renifera i śnieżynek.
Kalendarz zawisł w kuchni na naszej wielkiej tablicy korkowej pośród innych ważnych rzeczy takich jak rodzinny planner czy plan lekcji dzieci.
Na kalendarzu zaznaczamy :
31.10 Halloween ( frajda dla dzieci z przebieraniem i zbieraniem cukierków)
1.11 zapalamy lampki na grobach
25.11 impreza urodzinowa taty ( muszę uzupełnić wpis)
30.11 Andrzejki ( zabawy andrzejkowe w szkole)
1.12 zawieszamy kalendarz adwentowy ( łakocie dla dzieci ),( muszę uzupełnić zapis)
6.12 Mikołajki
24.12 Wigilia
25.12 1 Święto BN
26.12 2 Święto BN
31.12 Sylwester ( tradycyjnie dzieci idą z tatą do kina na najnowszą część GWIEZDNYCH WOJEN)
i tak czas leci.
Po drodze musze przygotować adwentowe świece-tylko mam problem ,bo nie do końca wiem jak wyliczyć kiedy minąć ma 4 niedziela Adwentu biorąc pod uwagę,że Wigilia przypada w niedzielę.
Czy ostatnia niedziela ma być przed Świętami czy ta wigilijna będzie ostatnią?,hmmmm
Wiem,że Święta będą za dwa miesiące ,ale już pomału planuję co i komu trzeba kupić,co przygotować itd. Już przeglądam sklepy internetowe i szukam inspiracji prezentowych.
Czy tylko ja jestem tak zakręcona na punkcie Świąt BN?
Ponakręcajcie się ze mną-to jeden z moich ulubionych koncertów świątecznych:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz