Jak skarbnik jadę z nimi oraz jeszcze dwie inne mamy.
Muzeum znajduje się w dawnym kościółku ewangielickim Św. Barbary:
Na początku krótkie zapoznanie się z tablicami informacyjnymi:
Podzieleni na grupy damska i męską rozpoczęliśmy przygodę z dawnym piśmiennictwem.
Byłam w grupie dziewczynek,która lepcję zaczęła od krótkiego aczkolwiek ciekawego wykładu na temat jak powstawał papier.
Potem każde dziecko jak i mamusie mogły samodzielnie zrobić kartkę papieru czerpanego:
Papiery poszły do schnięcia ,a my na druga część wykładu i warsztatów.
Tym razem było o tym jak to kiedyś pisano :czym i na czym,jak powstawały pierwsze książki.
Pisałyśmy prawdziwym piórem i atramentem:
Zobaczyłyśmy portret Guttenberga jak i replikę jego księgi:
Na koniec przemiła pani zapozanła nas ze starymi maszynami drukarskimi,opowiedziała jak powstała czcionka.
Mogliśmy też wydrukować specjalny certyfikat ( zdjęcia brak-certyfikaty dzieci dostaną w szkole).
Przed wyjściem wszystkie dzieci odwiedziły sklepik i zaopatrzyły się w pióra i buteleczkę atramentu;)
Świetne miejsce,sama dużo się dowiedziałam -polecam każdemu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz