Jak na razie ani ono,ani my ( rodzice) jakoś nie czujemy tego nadchodzącego ważnego dnia.
Owszem chodzimy na próby w kościele,ale poza tym......
Szatka jeszcze nie odebrana,nad menu na ten dzień dyskusje trwają....
Tymczasem natknęłam się w necie na propozycje prezentów komunijnych.
Może pomogą rodzicom,chrzestnym lub innym gościom w decyzji czym dziecko obdarować.
Materiał z portalu :Mamo to ja.pl
"Jeśli myślicie, że nadal rowery, tradycyjne zegarki i quady czy trampoliny są modne wśród prezentów komunijnych, to muszę was zmartwić - teraz na topie jest już zupełnie co innego. Przebojem są drony, smartwatche i ostatni krzyk mody - okulary do smatfonów! Oczywiście nadal hitem są elektroniczne hulajnogi, laptopy, tablety i konsole. Quady i trampoliny zyskały złą sławę ze względu na wypadki. Medaliki, łańcuszki, biżuteria i grawerowane posrebrzane lub pozłacane dekoracyjne bibeloty nadal chętnie kupujemy, ale raczej już jako dodatek. "
Takie okulary do smartfonów kupiłam swoim dzieciom kiedyś w Lidlu za całe 29,99.
Pewnie nie są tak doskonałe jak te za kilka stówek,ale moje dzieci są zadowolone i mają frajdę z gier trójwymiarowych.
Smartwatch dla dzieci to również super prezent.Nasz synek dostał na urodzinki,choć wersję bardziej dziecięcą ( objawiającą się obrazkiem małpki na ekranie) .Jest przeszczęśliwy bo taki zegarek pozwala mu do nas zadzwonić lub wysłać głosowego sms.Teraz wręcz nalega bym się spóźniła z jego odbiorem ze szkoły by mógł do mnie zadzwonić ;)
Hmmmm,o ile książkę kupiłabym dziecku na Komunię to klocki lego w biblijnej wersji................no cóż,kwestia gustu.
Niby dziecięca,ale nie całkiem zabawka,świetna dla dziewczynki,która interesuje się modą ,szyciem,robótkami.
Ja też dostałam maszynę do szycia na swoją Komunię-normalną,dorosłą,walizkową ,ale bez walizki,bo już zabrakło.Ehhhh,te czasy.Najpierw trzeba było wystać w kolejce ,a potem okazało się,że maszyna jest ,ale bez walizki. Starsi wiedzą o czym mówię :
foto.net
Jednak moja maszyna zalega gdzieś do dzisiaj,bo ja drygu do szycia nie miałam i nie mam.
Wniosek:warto przemyśleć zakup prezentu lub skonsultować go z rodzicami dziecka.
Książki to w ogóle bardzo fajna sprawa i na każdą okazję.
Może być skromniejszym prezentem samym w sobie lub dodatkiem do prezentu.
Nawet jak dziecko samo po nią nie sięgnie to warto by rodzice z nim /mu /jej poczytali.
Gra planszowa-moim zdaniem tak,jeśli dziecko ma z kim pograć i jeśli dana rodzinka lubi ten rodzaj rozrywki.
W innym przypadku gra wyląduje w kącie.
A co z rowerem ,o którym tu nie było ani słowa.
Chyba nie jest już na topie.Jednak my ( lub chrzestni) planujemy zakup właśnie roweru,bo nasz synek bardzo lubi wycieczki rowerowe,a z poprzedniego roweru już wyrósł.
Oprócz prezentów,ubioru,ogólnego menu pozostaje jeszcze kwestia tortu komunijnego.
Robić samemu ( jeśli ktoś potrafi),czy raczej kupić gotowca?
Ja osobiście skłaniam się ku temu by zrobić samemu.
Popatrzcie jednak na propozycje tortów przedstawione na stronie :Mamo to ja.pl :
Tym razem Komunię przyjmować będzie synek,wiec ominą mnie wianuszki,rękawiczki i sukienki na przebranie.Wystarczą spodnie i biała koszula.
Pamiętam jednak jak przy córkach wybierałam kwiaty na żywy wianek na dzień Komunii i sztuczny na biały tydzień.
Jest 17 kwietnia,muszę się zabrać za spisanie wszystkich spraw do załatwienia przed uroczystością,do skompletowania do końca menu,a co za tym idzie listy zakupów.
Czasu nie zostało wiele bo Komunię mamy 12 maja,więc za miesiąc będzie już po wszystkim.
Udanych przygotowań wszystkim rodzicom dzieci komunijnych.
Pozdrawiam
AteCzka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz